..po raz drugi..
moj komputer umarl smiercia tragiczna i walcze, zeby jak najszybciej dorobic sie kolejnego, bo pisanie na telefonie to dla mnie katorga.
Wiem, ze zawiodlam i okropnie sie z tym czuje, jednak czasami nie wszystko idzie tak jakbysmy tego chcieli.
Przepraszam jeszcze raz.
Akurat to nie zależy od ciebie tak? Zdarza się. Pisz sobie rozdziały gdzieś w jakimś brudnopisie i jak już dorobisz się nowiuśkiego komputera to coś tu wstawisz <3
OdpowiedzUsuńTo jest złośliwość rzeczy martwych, na które nie mamy wpływu :( Na fonie pisać się nie da, true stroy, ale ucieszył mnie fakt, że jednak chcesz dalej pisać :D Będę czekać na rozdział tyle ile trzeba :)
OdpowiedzUsuńZdrówka kochana :***
Dzieki dziewczyny, dokoncze to chocby h** na h** stanal :D
OdpowiedzUsuńStalam sie strasznie wulgarna ;D;D
Matko umieram czekajac na dalszy ciąg
OdpowiedzUsuńCześć! Zapraszam Cię na mojego bloga - http://temat-do-rozwiniecia.blogspot.com/ "Dla mnie bajki na dobranoc to marzenia, które na pewno się spełnią. Uspakajają, dopingują, pokazują, że warto żyć; nawet jeśli otacza cię tłum ludzi szarych bez światła. Dzięki im idziemy na przód." Serdecznie zapraszam!
OdpowiedzUsuńOsobiście mi to nie przeszkadza i wiem, jak to jest bez kompa(sama nie miałam go przez dwa tygodnie)
OdpowiedzUsuńDlatego dołączam się do dziewczyn powyżej. W pełni rozumiem i pozdrawiam ciepło!
Zaraz pojawi się ocena bloga na Opieprzu, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńcorkatsw